który wspomina się już z nostalgią... i wciąż ogląda się świetnie, rola Hanks'a przypomina
nawet późniejszą oskarową rolę Forresta Gumpa. Przyjemna bajka nie tylko dla dzieci, z
uniwersalnym morałem i przesłaniem.
No dokładnie - mam 31 lat, obejrzałem to po X latach i się popłakałem 2 razy :) Jestem BARDZO NOSTALGICZNY :) Poza tym, pamiętam, że jak obejrzałem ten film to mi się strasznie E.Perkins spodobała... Zapomniałem o tym, a teraz patrząc na swoją żonę stwierdzam, że jest BAAAARDZO podobna :) Jak ją poznałem, spodobała mi się od razu :) Ten film wywarł wielki wpływ (choć nieświadomy) na moje życie :):):)