Tom Hanks

Thomas Jeffrey Hanks

8,8
164 870 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Tom Hanks

Tom Hanks to jeden z najwybitniejszych aktorów w historii kina. Stworzył mnóstwo fantasycznych kreacji prezentując swój wielki kunszt. Wzruszał, bawił i intrygował miliony widzów na całym świecie. Sprawił, że takie filmy jak ,,Forrest Gump" i ,,Filadelfia" są arcydziełami. Jako Robert Langdon pokazał, że potrafi zagrać każdą rolę. Geniusz, artysta, aktor z prawdziwego zdarzenia.

zorro78

Amen

zorro78

"Geniusz, artysta, aktor z prawdziwego zdarzenia."

Proszę, powiedz mi że to tylko prowokacja.

jankotelegazeta23

prowokacja to jest to co ty piszesz

zorro78

czemu? porównywanie Hanksa to geniusza czy artysty to trochę przesada, jest max. dobry
podam kilka przykładów artystów (kolejność przypadkowa):
Kevin Spacey, Al Pacino, Daniel Day-Lewis, Philip Seymour Hoffman, Dustin Hoffman, Peter O'Toole, Anthony Hopkins, Ralph Fiennes, Robert De Niro, Jack Nicholson
żadnemu z wyżej wymienionych do pięt nie dorasta

jankotelegazeta23

jeśli tak mówisz to najwyraźniej nie znasz się w ogóle na aktorach i nie pisz więcej takich bzdur tylko sobie je wsadź w dupę

zorro78

Drogi kolego nie musisz używać wobec mnie inwektyw. To Ci nic nie da, bo jak widać argumentów brak. Philip Seymour Hoffman rolą w "Capote" pokazał więcej umiejętności niż Hanks nie pokazał podczas swojej filmografii (nie wliczając bdb ról jak w "Filadelfia", "Forrest Gump" i "Cast Away"). Ciekawe w czym Tom jest lepszy od w/w panów, bo na pewno nie w aktorstwie.

jankotelegazeta23

Takie jest twoje zdanie nie zapominaj o tym !

ps.
czego tu się spodziewać po tobie skoro Carreyowi dajesz wyższą notę niż dwukrotnemu laureatowi Oscara.

tomucho77

Carrey jest znacznie lepszym aktorem od Tomka, lecz nie miał świetnych dramatycznych scenariuszy w których mógł się wykazać (choć np. w Majectic zagrał świetnie), zresztą właściwie aktor komediowy.

A to że Hanks ma dwa Oscary o niczym nie świadczy (de facto to jeden z głównych argumentów w dyskusjach na jego temat). Owszem został nagrodzony, ale za swoje najlepsze role, choć i tak byli wtedy lepsi. Zielona Mila i Szeregowiec pokazują jakim w rzeczywistości aktorem jest, czy co najwyżej dobrym. Mógłbym wymienić po roli każdego z w/w gigantów, którzy podczas jednego filmu zjadają cały dorobek Tomka (dwie już wymieniłem).

jankotelegazeta23

Szkoda że zapominasz dodawać w tych twoich postach że to twoje zdanie !

tomucho77

To jest bardzo obiektywna opinia, z którą jak widać Ty (i nie tylko Ty) nie potrafi się zgodzić i poza oscarami nie macie żadnych argumentów.

użytkownik usunięty
jankotelegazeta23

hahahahahaha a kto jest twórcą tych obiektywnych opinii, z którymi każdy musi się zgodzić, bo przecież są obiektywne?

Twórcami takich opinii są ludzie którzy trochę filmów już oglądnęli, i nie zachwycają się pierwsza lepszą Hamerykańską papką typu Forrest czy Mila (de facto w obu filach Tomek występuje).
Nikt nie musi się zgadzać, tak samo nikt nie musi uważać Morricone za geniusza, jednak zarówno geniusz Ennio jak przeciętne zdolności Hanksa są poparte licznymi argumentami.

jankotelegazeta23

A ci twórcy tych argumentów też zmieniają noty z 10/10 na 5/10 i uważają że Oscary to nagrody nic nie znaczące ?

tomucho77

Dziecinko przecież Ci już kilka razy tłumaczyłem że, zrobiłem to tylko raz, dla większego realizmu zakładanego przeze mnie tematu. A ty powtarzasz to za każdym razem jak wyuczone ojcze nasz. Nie masz nic ciekawszego do roboty?
Kiedyś Oscary miały jeszcze wartość bo na prawdę nagradzały solidne produkcje. To Hamerykańskie nagrody i krytycy nagradzają prawie wyłącznie filmy z USA. A wiadomo że do Azji czy Europy im daleko. Poza tym jak skomentujesz brak Oscara dla jednego z najlepszych reżyserów Kubricka, najlepszych kompozytorów Morricone czy wybitnego aktora O'Toole'a? Dla mnie komentarz zbędny.

użytkownik usunięty
jankotelegazeta23

ok, tylko te argumenty są w 100% subiektywne. krytycy, autorytety, członkowie AMPAS czy zwykli widzowie maja własny gust.

Czyli to że uważam że Hanks ma kiepska mimikę, jednostajny delikatny głos, brak doświadczeń teatralnych, dość słabą filmografię jest subiektywne? No proszę Cię. To tak samo głupie stwierdzenie że o "gustach się nie dyskutuje". Owszem nied dyskutuje się, ale od pewnego etapu kiedy to kłóci się czy lepszy jest Blade Runner czy Godfather, a jeśli ktoś obok tych filmów stawia przykładowo Zieloną Milę, to nie jest to własny gust tylko ignorancja, brak wiedzy o kinie oraz dyletanctwo.

użytkownik usunięty
jankotelegazeta23

to o mimice i głosie faktycznie można uznać za obiektywizm, ale stwierdzenie, że ma słabą filmografię jest tylko i wyłącznie twoim własnym zdaniem. a doświadczenia teatralne jakieś tam ma, wystarczy o tym trochę poczytać. a jeśli czyjeś własne zdanie nazywasz ignorancją to chyba nie mamy o czy pisać.

Gdy on się wypowiada to nie ma ignorancji, ale gdy my się wypowiadamy i bronimy Toma to już jest ignorancja ... żałosne dziecko neo :(

tomucho77

Moja wina że znam się lepiej na kinie od was? Tomek jest max dobry, a uważanie go za geniusza jest przejawem ignorancji (sam go kiedyś za takiego uważałem, no ale to było kiedyś).
PS. Skoro jestem już dla Ciebie dzieckiem neo, to dla sprostowania posiadam Orange.

użytkownik usunięty
jankotelegazeta23

jeszcze jedno małe sprostowanie - nie uważam Hanksa za geniusza. są lepsi od niego i to ich mógłbym nazwać genialnymi aktorami.

ok, ale tomucho chyba tak uważa, tak z ciekawości, kogo uważasz za geniuszy aktorstwo?

jankotelegazeta23

... aktorstwa !

tomucho77

nie podniecaj się tak tą literówką, za Miodka robisz, czy co?

jankotelegazeta23

Sam sobie zaprzeczasz hipokryto, raz twierdzisz że jesteś początkującym kinomanem laikiem, a raz twierdzisz że na kinie znasz się lepiej od nas.

Skończ trollować waść i wstydu oszczędź sobie i Polsce !

ps.
To że ja i kolega powyżej daliśmy Tomowi 10/10 nie oznacza że na kinie znamy się mniej niż ty. Idąc twoim tokiem rozumowania większa część z 56249 ludzi którzy oddali głos na Toma jest ignorantami nie znającymi się na kinie :( żałosne ... jak bym słyszał ojca Rydzyka przemawiającego do swoich elitarnych moherowych oddziałów.

tomucho77

Cóż ca piękne gimnazjalne przemówienie, jestem pod wrażeniem.

Po pierwsze napisałem tak bo przy niektórych userach na tym forum jestem na prawdę laikiem, ale głównie jeśli chodzi o kino z poza Ameryki oraz początki kina, akurat we współczesnym jest bardzo dobrze obeznany. Poza tym to że jestem laikiem nie znaczy że znam się mniej od innych laików. Więc z ta hipokryzją przesadzasz.

Kolega wyżej raczej nie dał Tomowi 10, więc nie wiem czemu za niego odpowiadasz.
"Idąc twoim tokiem rozumowania większa część z 56249 ludzi którzy oddali głos na Toma jest ignorantami nie znającymi się na kinie :( żałosne"
w sumie racja, większość to ciemna masa nie znająca się na kinie, więc tak wysoko pozycja Toma i Mili w rankingach mnie nie dziwi. Z pewnością znalazło by się 100 lepszych aktorów od niego.

To że kiedyś coś tam zagrał słyszałem, ale jak to mu wyszło tego już nie wiem. I tak te doświadczenia przy Kevinie czy Ralphie są pewnie znikome.
Może przesadziłem ze słabą filmografią, ale max przeciętna w porywach dobra. Porównaj sobie z Danielem czy Olivierem. Nawet nie ma żadnego arcydzieła na koncie.
"a jeśli czyjeś własne zdanie nazywasz ignorancją to chyba nie mamy o czy pisać"
jak się na czymś nie znam to się na ten temat nie wypowiadam i nie usprawiedliwiam tego własnym zdaniem, poza tym w czym Mila jest lepsza od dwóch pozostałych filmów?

jankotelegazeta23

No tak zapomniałem że Carrey nie jest aktorem komediowym i wykazał się w świetnych dramatach.

tomucho77

Hanks tez zaczynał w komediach, lecz Jim zarówno w nich i dramatach jest znacznie lepszy.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones