Box Office USA: Clint Eastwood i Tom Hanks lądują na szczycie
Deadline / / 11-09-2016 18:26
Tradycyjnie pierwszy weekend po Święcie Pracy jest w Stanach Zjednoczonych strefą śmierci. Dystrybutorzy unikają tego terminu, a sale kinowe świecą pustkami. W tym roku jednak jest inaczej. Co prawda "The Disappointments Room" okazało się dokładnie takim rozczarowaniem, jakie sugeruje tytuł, ale już "Sully" przełamał obowiązujące reguły, triumfując podczas weekendu otwarcia.
Inspirowany prawdziwą historią film Clinta Eastwooda uzyskał 35,5 mln dolarów. Są to szacunki Warner Bros., a studio to znane jest z tego, że zawyża swoje prognozy. Nie zmienia to jednak faktu, że to najlepsze otwarcie w historii weekendu następującego po Święcie Pracy. Jest to również najlepszy wrześniowy start tytułu Warner Bros. Dla Toma Hanksa to zaś najlepsze otwarcie filmu aktorskiego od czasu "Aniołów i demonów" w 2009 roku.
"Sully" jest pierwszy filmem w szerokiej dystrybucji w całości nakręconym przy użyciu kamer IMAX. I to się sieci kin opłaciło. Obraz Eastwood dał im najlepsze otwarcie wrześniowe i nowy rekord pierwszego weekendu filmu 2D.
Film cieszy się dobrą opinią wśród widzów. Ocena CinemaScore wynosi A. To zaś oznacza, że łączne wpływy "Sully'ego" powinny przekroczyć 125 milionów dolarów. Tymczasem budżet obrazu wyniósł 60 milionów.
Trwa dobra passa Screen Gems. Po sukcesie "Nie oddychaj" (obecnie 66,8 mln dolarów przy 10-milionowym budżecie) przyszła pora na thriller skierowany do kobiecej widowni "When the Bough Breaks". Ten film także miał budżet w wysokości 10 milionów dolarów, a podczas pierwszych trzech dni wyświetlania zgarnął aż 15 milionów.
Spośród dużych premier jeszcze tylko animowany "Robinson Crusoe" zdołał załapać się do pierwszej dziesiątki. Film jednak nie zdołał zainteresować familijnej widowni, pomimo braku świeżej konkurencji. Podczas pierwszego weekendu zarobił 3,4 mln dolarów, minimalnie wygrywając z filmem "Kubo i dwie struny", który jest w kinach już od miesiąca.
Pierwsza dziesiątka wygląda następująco:
Do półtora tysiąca kin w całym kraju weszła jeszcze jedna nowość. To "The Disappointments Room", którym niedawny bankrut – Relativity Media – powraca na rynek dystrybucyjny. Film jednak okazał się kompletną katastrofą. Przy budżecie w wysokości 15 milionów dolarów zarobił zaledwie 1,4 mln dolarów. Daje to współczynnik otwarcie/budżet na poziomie 9,3%. A to zaś czyni z "The Disappointments Room" największą klapą tego roku. Do tej pory najgorszymi wynikami mogły poszczycić się: "Grimsby" (9,4%), "Bogowie Egiptu" (10,1%) i "Czas próby" (12,9%).
Jest to też już druga z rzędy duża premiera, która średnia wpływów na kino nie przekroczyła nawet 1000 dolarów. Przed tygodniem taki niechlubny wynik uzyskała "Morgan".
Sporo premier przyszykowali amerykańscy dystrybutorzy na najbliższy piątek. Do kin wejdą: horror "Blair Witch", thriller biograficzny "Snowden", komedia "Bridget Jones 3" i dokument "Hillsong: Let Hope Rise".
Inspirowany prawdziwą historią film Clinta Eastwooda uzyskał 35,5 mln dolarów. Są to szacunki Warner Bros., a studio to znane jest z tego, że zawyża swoje prognozy. Nie zmienia to jednak faktu, że to najlepsze otwarcie w historii weekendu następującego po Święcie Pracy. Jest to również najlepszy wrześniowy start tytułu Warner Bros. Dla Toma Hanksa to zaś najlepsze otwarcie filmu aktorskiego od czasu "Aniołów i demonów" w 2009 roku.
"Sully" jest pierwszy filmem w szerokiej dystrybucji w całości nakręconym przy użyciu kamer IMAX. I to się sieci kin opłaciło. Obraz Eastwood dał im najlepsze otwarcie wrześniowe i nowy rekord pierwszego weekendu filmu 2D.
Film cieszy się dobrą opinią wśród widzów. Ocena CinemaScore wynosi A. To zaś oznacza, że łączne wpływy "Sully'ego" powinny przekroczyć 125 milionów dolarów. Tymczasem budżet obrazu wyniósł 60 milionów.
Trwa dobra passa Screen Gems. Po sukcesie "Nie oddychaj" (obecnie 66,8 mln dolarów przy 10-milionowym budżecie) przyszła pora na thriller skierowany do kobiecej widowni "When the Bough Breaks". Ten film także miał budżet w wysokości 10 milionów dolarów, a podczas pierwszych trzech dni wyświetlania zgarnął aż 15 milionów.
Spośród dużych premier jeszcze tylko animowany "Robinson Crusoe" zdołał załapać się do pierwszej dziesiątki. Film jednak nie zdołał zainteresować familijnej widowni, pomimo braku świeżej konkurencji. Podczas pierwszego weekendu zarobił 3,4 mln dolarów, minimalnie wygrywając z filmem "Kubo i dwie struny", który jest w kinach już od miesiąca.
Pierwsza dziesiątka wygląda następująco:
| # | Tytuł | zarobił w weekend | zarobił w sumie | tyg. na ekranie | kina |
| 1 | Sully | $35,5 | $35,5 | 1 | 3,525 |
| 2 | When the Bough Breaks | $15,0 | $15,0 | 1 | 2,246 |
| 3 | Nie oddychaj | $8,2 | $66,8 | 3 | 3,384 |
| 4 | Legion samobójców | $5,7 | $307,4 | 6 | 3,103 |
| 5 | Robinson Crusoe | $3,4 | $3,4 | 1 | 2,493 |
| 6 | Kubo i dwie struny | $3,2 | $40,8 | 4 | 2,335 |
| 7 | Mój przyjaciel smok | $2,9 | $70,0 | 5 | 2,685 |
| 8 | Złe mamuśki | $2,8 | $107,5 | 7 | 1,888 |
| 9 | Aż do piekła | $2,6 | $19,8 | 5 | 1,445 |
| 10 | Sausage Party | $2,3 | $93,2 | 5 | 2,071 |
Do półtora tysiąca kin w całym kraju weszła jeszcze jedna nowość. To "The Disappointments Room", którym niedawny bankrut – Relativity Media – powraca na rynek dystrybucyjny. Film jednak okazał się kompletną katastrofą. Przy budżecie w wysokości 15 milionów dolarów zarobił zaledwie 1,4 mln dolarów. Daje to współczynnik otwarcie/budżet na poziomie 9,3%. A to zaś czyni z "The Disappointments Room" największą klapą tego roku. Do tej pory najgorszymi wynikami mogły poszczycić się: "Grimsby" (9,4%), "Bogowie Egiptu" (10,1%) i "Czas próby" (12,9%).
Jest to też już druga z rzędy duża premiera, która średnia wpływów na kino nie przekroczyła nawet 1000 dolarów. Przed tygodniem taki niechlubny wynik uzyskała "Morgan".
Sporo premier przyszykowali amerykańscy dystrybutorzy na najbliższy piątek. Do kin wejdą: horror "Blair Witch", thriller biograficzny "Snowden", komedia "Bridget Jones 3" i dokument "Hillsong: Let Hope Rise".
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
